niedziela, 20 maja 2012

Jest źle.

"Miłość jest jak wiatr. Przychodzi, odchodzi. Ucicha lub jest niczym huragan. Ale czy jak ucicha, to znak, że jej nie ma? No właśnie nie. Bo jak ucicha, to znaczy, że jest, że kogoś kochaliśmy z całego serca, a później chcemy zapomniec, bo tak będzie lepiej. A jak przyjdzie co do czego, to serce znów bije mocniej, ręce się trzęsą, a w brzuchu czujemy motylki. Fajne nie? To jest właśnie ten huragan, pierwsze spojrzenia, uczucia, pierwsze upajanie się drugą osobą. Miłość ucicha tylko czasem. Gdy dalej myślimy o pierwszej miłości, lub wtedy, gdy po prostu jest bo jest. Miłość dalej jest dziwna. Serio. Nie ogarniam jej. Ale chyba nie ma osoby, która by ją ogarnęła :) "

Świdru .


Jakoś źle mi, gorzej.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz